www.dakalisz.fora.pl

rybcia

Temat jak widać.
Nie jednokrotnie jadąc na stopa zdarzają się nam niesamowite przygody, jesteśmy świadkami zdarzeń które wspomina się latami.
Proponuje na początek podawać trasę którą jechaliście i cel. Smile

Lukas vel Młody

Słupca - Sopot na weekend do kumpeli

Słupca - Częstochowa Very Happy

na Kaliska Pieszą Pielgrzymke w sierpniu

rybcia

Lukas vel Mlody - możemy jakiś pikantnych szczegółów się dowiedzieć

ja dodam że moje podróże autostopowe w większości przypadków odbywały się z Ostrowa Wlkp do domu - to znaczy Ostrzeszów - kierunek Bytom:P (jakies 30 kilometrów) .... bądź w przeciwnym kierunku:P
raz tylko nie jechałam sama.... z siostrzyczką pokonywałyśmy trasę z Wrocławia do Ostrzeszowa --- z dwoma przesiadkami w Oleśnicy i w Sycowie....

rybcia

zaczne moze opisywac moje przygody,

kiedyś z powodu braku checi oczekiwania na pociag w Ostrowie wlkp. postaniwilam zlapac stopa ...... hmmm..... w polowie drogi pan okazal sie kryminalista... i dogadalismy sie ze on wcale nie jedzie do Ostrzeszowa... hehe wysadzil mnie w Antoninie (czyli na trasie Ostrów - Ostrzeszów) skad juz z powodu nadmiaru wrazen poczekalam na pociag ktorym mialam jechac z Ostrowa ( no coz zaoszczedzilam 1,50 zl hehe ) a w sumie pan byl nawet sympatyczny choc wolalam jak sluchalismy radia wlaczonego na maxa bo jak zaczal wspominac dawne stare czasy to w o drugim slowie uzywal slow zaczynajacych sie na k* p* i tym podobne:) zatem rada juz na wstepie wypytajcie sie kierowcy o ilosc żon, dzieci ..... dzieki czemu zmniejszy sie Wasz szok po uslyszeniu odpowiedzi/// Razz

rybcia

Wiadomość z ostatniej chwili, czyli mój ostatni STOP;)

Główne powody podróżowania tym najtańszym środkiem lokomocji to przede wszystkim brak innego transportu. Tak też było wczoraj ( w sobotę), na moich oczach pociąg ruszył z drugiego peronu w stronę Ostrzeszowa- nie zdążyłam...

Późna godzina... ale i to że było jeszcze widno... zadecydowało .. NO TO STOP:)
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się czekać aż tak dłłługo, na odpowiedź mojej machającej ręki. Pełno miejscowych samochodów- nawet kilka z moich okolic (poznałam po rejestracji) omijało mnie bez większego zainteresowania.

No nic... zaczęło się ściemniać... stoje już prawie zrezygnowana.
Rozpoczęłam mój plan B... telefon do domu... ale i tutaj brak odpowiedzi, nawet brat nie odbierał swojego telefonu.

Zrozumiałam, jednoznacznie ... łapię dalej - czyli powrót do planu A... mijały tak kolejne minuty... zobaczyłam duużego Tira, jakoś zawahałam się troszkę ... w końcu było już ciemno... ale cóż raz kozie śmierć. Kierowca włączył migacz .. krótka wymiana zdań... "Mogę Panią podwieźć jedynie do Niedźwiedzia" - usłyszałam... przecież to 10 km od domu.. zatem po chwili już prowadziliśmy miłą rozmowę na tematy okolic z jakich oboje pochodziliśmy. Przerywały nam ją telefony najpierw moja mama, a potem telefon brata... no cóż musiałam się przyznać "Mamusiu mi uciekł z Ostrowa pociąg i zabrałam się z takim Panem... jak będę w Niedźwiedziu to zadzwonię"

Kierowca był na tyle miły że szybko zrezygnował ze skrótu i podwiózł mnie pod sam dom.... Musielibycie zobaczyć minę mojej mamy gdy ujżała wielkiego tira z którego wysiadała jej córka...

No cóż czasem warto zaryzykować Smile

behemot

nono odważna jesteś

behemot

w zeszłym roku zdarzyło mi się jechać na stopa z koleżanką do ostrowa, gdy nikt się nie zatrzymywał, rozpuściłem włosy (mam dość długie) i stanąłem tyłem - od razu zatrzymał się miły pan, który troszkę się zdziwił, że to nie dwie blondynki... Smile

Lukas vel Młody

kurcze dobry chwyt, moge podżerować pomysł.
ale masz racje w zasadzie męska cześć ma gorzej. Dyskryminacja czy co?
ale zazwyczaj sie zdarza, że swój swego zabiera:) a mianowicie jak łapałem to albo w "klimacie" sie zatrzymywali albo też praktykowali ( czarna ciuchy, długie włosy itp, no i stopowanie oczywiście)

o.n.a25

Szanowni Panowie ...coż Wy mozecie wiedziec o dłuich piórkach, ja mam kumpli ktorzy mieli hery za pupę, to dopiero by były "panny" na stopa Very Happy